Sesja Joanna Jędrzejczyk transkrypcja

Myślę, że przestrzeń Brodziak Gallery jest mega zajebistym miejscem do tego, żeby tworzyć różne wydarzenia, sesje zdjęciowe, plany zdjęciowe. Kolejny raz mieliśmy okazję się o tym przekonać, że tak właśnie jest zwłaszcza pod kątem tego światła dziennego, które uwielbiam przy, który uwielbiam pracować. Mieliśmy tym razem zaszczyt fotografować nie kogo innego jak Asię Jędrzejczyk, mistrzynię wielką. Także ogromny zaszczyt dla oraz przeżycie. Przeżycie myślę nie tylko dla mnie, ale dla całego Brodziak teamu. Ogromnym wyróżnieniem jest dla mnie móc współpracować z Szymonem. Bardzo się cieszę, że to on właśnie będzie… jest autorem zdjęć do mojej kolejnej biografii. Celem sesji było stworzenie zdjęcia portretowego na okładkę jej nowej książki. Tutaj już z definicji wiedziałem, że to musi być raczej portret. pionowy kadr. Coś co będzie się idealnie wpasowywać w format książkowy. Dlatego focus był dość wąsko nastawiony mimo, że z Asią można by 1000 rzeczy pewnie zrealizować. Z jej powerem i taką wszechstronnością. Ja utożsamiam się z wieloma zdjęciami i tak naprawdę poza i z tymi kobietami, które są na zdjęciach. To jest seksapil, piękno, ale przede wszystkim siła. Widać wrażliwość na tych zdjęciach. Właśnie kobieta tu jest przedstawiona… to czego potrzebujemy w dwudziestym pierwszym wieku, że kobieta jest przedstawiona jako istota taka niezależna, ale zarazem bardzo krucha i wrażliwa. Tutaj nacisk był na to żeby pokazać Asię jako wojowniczkę ale też jako kobietę. Obserwuję ją już od dłuższego czasu i widzę jak się zmienia I jak pięknie dojrzewa i kwitnie jako kobieta. Chcieliśmy tutaj pokazać tą moc, z którą jest oczywiście kojarzona, ale też pokazać jej drugie oblicze bardziej kobiece, zmysłowe. Taki był główny cel. Bez względu na podział na płeć na wiek na orientację na wyznanie czy na kolor skóry, nie ma drugiej takiej samej osoby. Możemy być podobni fizycznie, możemy być podobnie w gestach, gestykulacji w zachowaniach w mimice, ale tak naprawdę nie ma drugiej takiej samej osoby jak ja, Ty czy Szymon i to jest coś pięknego, że każdy z nas tworzy indywidualną piękną historię każdego dnia. Joasia zagrała fenomenalnie. Miałem przyjemność ją obserwować jakby się szykowała do walki w jakimś sensie. Usiadła przede mną na planie zdjęciowym dookoła pełno ludzi. Panowała jakaś zawierucha z przygotowaniami, przymiarkami i innymi tematami. Tu filmy tu wywiady tu jakieś podpisy. Siada przede mną w końcu, zamyka oczy i nie ma jej. Na kilkanaście sekund po prostu zanurzyła się w swoim świecie. I tak sobie wyobrażam, że właśnie to ćwiczenie wyniosła ze swoich treningów i przygotowań do walk, gdzie kontaktuję się sama z sobą i dzięki temu wydobywa z siebie to co najlepsze. Cieszę się, że mogę tutaj być. Cały team tutaj naprawdę ciężko pracował i każdy wzniósł tutaj ogrom pracy, pomysłu, siebie tak naprawdę. To jest wspólny projekt. Ja nigdy nie skupiam się na tym, że to tylko ja, bo to jest praca tych wszystkich ludzi i dzięki temu, dzięki ludziom tworzą się rzeczy wielkie. Bo my sami możemy mieć pomysł, możemy wykonać coś, możemy dążyć do tego, ale bez ludzi nie zejdziemy nigdzie. I fajne jest to, że ta sesja… powstawanie tego projektu tej okładki drugiej części mojej biografii była przygodą. Może nie wyjechaliśmy daleko do pięknego kraju tropikalnego, bo jesteśmy w Poznaniu w Polsce w naszej wspaniałej ojczyźnie, ale ta podróż zakończyła się kolejnymi znajomościami, przyjaźniami, kolejnymi doświadczeniami i tak pozytywem, który szerzę codziennie. Wiem, że Szymon to szerzy i takimi ludźmi powinniśmy się otaczać i iść jeszcze dalej, bo ja myślę, że tutaj ogrom ambicji i motywacji nabraliśmy dzisiaj co pozwoli nam rozwinąć skrzydła jeszcze jeszcze bardziej. Jesteś tym co widzisz. My każdego dnia mamy szansę dążyć do perfekcji do której nigdy nie dojdziemy, ale każdy dzień jest właśnie szansą bycia lepszą osobą, niż dnia poprzedniego. Zawsze mówię, że powinniśmy zacząć od siebie. Najpierw uszczęśliwić siebie. I, że każdego dnia tworzymy swoją rzeczywistość. Jeżeli w coś mocno wierzysz to dąż do tego bez względu jak ciężka będzie droga. per aspera ad astra.